Czyli o rodzajach wypoczynku, który pozwoli Ci na odzyskanie sił.
Znasz to uczucie, kiedy w zgiełku wydarzeń całego tygodnia próbujesz w weekend złapać oddech, ale nie dość, że w głowie kłębi się dużo myśli i zadań na kolejne dni, to jeszcze pojawiają się wyrzuty sumienia za to, że pozwoliłeś sobie na złapanie oddechu? Jeśli ten lub podobny scenariusz jest Ci znany, zapoznaj się z dzisiejszym tematem.
Istnieje kilka rodzajów odpoczynku:
To, jak zorganizujesz swój czas na zregenerowanie sił, zależy od Ciebie – od Twoich potrzeb i chęci.
Jeśli w ostatnim czasie jeździłeś po mieście, załatwiałeś różne sprawy i w pędzie próbowałeś dopiąć ostatni projekt, prawdopodobnie bieganie nie będzie tutaj najlepszym wyborem na odpoczynek. Być może lepiej odnajdziesz się w odpoczynku psychicznym lub sensorycznym? Znalezienie ciszy, spokoju, zatrzymanie myśli i ciała – to dobry sposób na oderwanie się od codziennej gonitwy działań i obowiązków.
Kiedy masz pracę siedzącą, mija kolejna godzina przed ekranem komputera, czynności wykonujesz automatycznie – wykorzystaj metody odpoczynku społecznego, fizycznego lub sensorycznego. Dobrym wyborem może być spacer, zalogowanie się do rzeczywistości czy spotkanie ze znajomymi.
Twoje życie kręci się wokół ludzi, spędzasz z nimi dużo czasu? Tutaj również warto skorzystać z odpoczynku społecznego, tego z drugiego końca – odpocznij od życia towarzyskiego, spędź czas ze sobą. Może warto zrobić coś kreatywnego? Odpoczynek twórczy będzie dobrym wyborem.
Ile sytuacji oraz ile osób, tyle możliwości i potrzeb. Zwróć uwagę na to, że dane wydarzenie może wymagać innego podejścia. Pamiętaj, że nie musisz ograniczać się do jednego rodzaju odpoczynku i nie jest to jedyny słuszny wybór. Posprawdzaj, w czym czujesz się najlepiej. Jeśli pisanie pamiętnika czy zapisywanie luźnych myśli nie jest dla Ciebie, może zamienisz to na medytacje lub odnajdziesz swój własny sposób na wypoczynek?
Czasami człowiek wpada w błędne koło konieczności tworzenia, działania, rozwoju, a czas na złapanie oddechu i sił – ulatnia się.
Kiedy samochód jedzie na oparach, wpadł w kilka kałuż, a okruszki z przekąsek wbijają się w siedzenie – robisz porządki, korzystasz z myjni i dolewasz benzyny. Prawdopodobnie nie chcesz, żeby przez brak paliwa, samochód wylądował u mechanika.
Więc dlaczego robisz to ze swoim organizmem?
Dolej paliwa do swojego ciała i umysłu, aby wizyta u mechanika była tylko przeglądem, nie długoterminową naprawą.