Dzisiaj krótko, ale temat bardzo ważny!
Terapia to proces. ??
To droga, w której są schody, kolce, punkty zwrotne, pagórki i góry. To momenty, w których jest łatwo, przyjemnie, lekko. Sesja wyściełana różowym futerkiem, brokatem i łzami. Wizyta bez sensu, czarna, pusta i z pozoru nic nie znacząca.
? Terapia to układanka. Puzzle. Poznawanie elementów swojego życia, składanie ich w całość, rozumienie zachodzących procesów, wgląd w siebie, w trudne emocje, wiedza o tym, jak może być, jeśli podejmiesz krok do zmiany.
Terapia to proces.
Zaczynasz od czteroelementowej układanki, a życie i ludzie dokładają kolejnych elementów. Terapeuta stoi obok i pomaga nazwać jaki fragment właśnie wydarzył się w Twoim życiu, co on Ci robi?, co możesz z nim zrobić?, jak zaakceptować fakt, że on po prostu się wydarzył?
Terapia to proces, który stale zachodzi.
Musisz wiedzieć, że nie będzie punktu constans. Nie będzie stałości w miejscu i czasie. Jedne wydarzenia pozwolą Ci rozbudować obrazek układanki, inne całkiem go zburzą i trzeba będzie zacząć od nowa. ?
Terapia pozwoli Ci uzyskać narzędzia i wiedzę, jak radzić sobie, kiedy odpadnie jeden element, dołączy nowy lub trzeba będzie porzucić obrazek na rzecz czegoś nowego. ?️
Terapia to proces, obfity w łzy, smutek, złość, szczęście, radość, niestabilność, poczucie bezpieczeństwa, wątpliwości. To wspaniała mieszkanka, doświadczanie przeżyć, podejmowanie zmian. ??
Terapia to nie jest proces łatwy.
Wymaga odwagi, samozaparcia, wytrwałości.